Właściwego tonu ulicy spacerującej nadaje warszawianka, dla której zdaje się wylegać na ulicę świat męski. Ona ulicę rozwesela, robiąc ze spaceru zebranie towarzyskie, pełne wdzięku, błyskawicznych spojrzeń, szeleszczącego jedwabiu i zapachu perfum. Warszawianka idzie na pozór niedbale, swobodnie, niby nikogo nie spostrzegając, a jednak zachowuje się wymyślnie, jak na scenie. Chcąc, nie chcąc, ciągle ma się przed oczyma piękne, strojne kobiety, umie sięna pamięć zmieniające sięco sezon sposoby unoszenia spódnic i cuda, wyprawiane przy tej sposobności z jedwabnemi halkami […]
A dodać należy, że warszawianki ubierają się według mody paryskiej, co je znacznie wyróżnia […] Dosyć zaznaczyć, że na ulicy, czy idzie piechotą, czy siedzi w powozie, czy dąży za sprawunkami, czy bierze udział w corso kwiatowym, czuje się ona wszędzie królową otoczenia i jest nią niewątpliwie […]
Warszawa współczesna w dwunastu obrazach, Lwów 1913
Wszystkim kobietom życzymy wszystkiego najlepszego!
Autor: Monika Jurgo-Puszcz
Data utworzenia: 2016-03-08
Data publikacji: 2016-03-8
Liczba odwiedzin: 444