Nie rozmawiam z tyranami

7 lis 2023 Powrót

PLANSZA 1

Nie rozmawiam z tyranami

Kwestionariusz wystawy:

Kurator –  Marta Rzepecka-Aleksiejuk

Scenariusz i teksty – Marta Rzepecka-Aleksiejuk, Aneta Woźnicka

Projekt graficzny  – Anastasia Smyk

 

PLANSZA 2

Nie rozmawiam z tyranami

Aktywność polityczna, społeczna i niepodległościowa kobiet w początkach XX w.  w zaborze rosyjskim

 

O wystawie:

Wystawa „Nie rozmawiam z tyranami” to projekt poświęcony szczególnym kobietom sprzed ponad stu lat. Tym, które ze względu na swoje zaangażowanie w sprawy polityczne, społeczne i niepodległościowe były aresztowane i więzione na początku XX wieku w guberni warszawskiej. Ich akta więzienno-śledcze i zesłańcze zachowały się jako świadectwo indywidualnych losów tych kobiet, a zarazem historii kraju i narodu polskiego, w której czynnie uczestniczyły. Wszystkie zasługują na przypomnienie z uwagi na siłę przekonań i wysoką cenę, jaką przyszło im płacić za aktywną postawę i oddanie sprawom, w które wierzyły.

Już po powstaniu listopadowym car Mikołaj I w korespondencji z namiestnikiem Królestwa Polskiego Iwanem Paskiewiczem pisał, że lęka się polskich kobiet, ponieważ „ten szatański naród zawsze działał przez nie”. Trzydzieści lat później – w czasach powstania styczniowego – rosyjski publicysta, poeta, tłumacz Mikołaj Wasyliewicz Berg twierdził: „kobieta polska jest wiecznym, nieubłaganym
i nieuleczalnym spiskowcem”[1]

O swojej działalności kobiety opowiadały bez patosu, uznając swoje zaangażowanie w sprawy niepodległościowe za spełnienie obywatelskiego obowiązku. Zwieńczeniem wkładu Polek – bez względu na ich politycz-ne poglądy – w walkę o wolność było przyznanie im praw wyborczych 28.11.1918 r.

Wśród bohaterek wystawy oraz planowanej publikacji, są kontynuatorki  tradycji patriotycznej
i niepodległościowej, w jakiej  zostały wychowane, potomkinie i kuzynki uczestników m.in. powstania styczniowego, o którym słyszały od swoich bliskich.

Nie godząc się na otaczającą ich rzeczywistość, chcąc zmienić  los swój i swego narodu, zdecydowały się na aktywność. Ich rolą było zbieranie funduszy na cele partii, agitowanie, drukowanie nielegalnej literatury, składowanie i rozprowadzanie partyjnych wydawnictw: gazet, broszur i proklamacji. Jak również przechowywanie i przewożenie broni, działania rozpoznawcze i wywiadowcze, a nawet bezpośredni udział w akcjach zbrojnych i zamachach na przedstawicieli carskiej władzy.

Obraz minionych czasów byłby niepełny, gdyby zabrakło w nim kobiet – tych wszystkich córek, matek i żon, sióstr, które zdecydowały się na nielegalną działalność i walkę zbrojną. Niniejsza prezentacja siedmiu działaczek, więźniarek politycznych czasów carskich, jest próbą upamiętnienia roli kobiet w wydarzeniach historycznych z początków XX w. (a w przypadku niektórych z nich nawet I połowy poprzedniego stulecia), podkreślenia ich aktywności, zaangażowania i poświęcenia. Przedstawiamy wizerunki i losy, czasem tylko fragmentarycznie, kobiet bardziej lub mniej znanych,  a w większości zupełnie zapomnianych. Takich, o których nie ma żadnej wzmianki nawet w opracowaniach zbiorowych, ani śladu w jakichkolwiek innych materiałach – poza zachowanymi archiwaliami dotyczącymi aresztowania, więzienia czy zesłania na Syberię – co uniemożliwia całościowe odtworzenie historii ich życia i działalności.

Tytułem niniejszej wystawy, podkreślającym niezłomną postawę całej tej rzeszy kobiet – działaczek, bojowniczek, rewolucjonistek, konspiratorek – stały się słowa Rebeki Jaroszewskiej. To właśnie ta anarchistka z Białegostoku, zatrzymana latem 1907 r., sądzona we wrześniu 1908 r. w Warszawie i skazana na 10 lat katorgi, podczas procesu wygłosiła jedynie krótkie, ale pełne treści i mocne w przekazie oświadczenie: „Nie rozmawiam z tyranami”[2].

 

PLANSZA 3

Józefa Franiasz, później Welcel/Wencel

Urodziła się najprawdopodobniej w Koniecpolu w powiecie noworadomskim, a później zamieszkała i działała w Zawierciu w powiecie będzińskim na terenie guberni piotrkowskiej. Tam została aresztowana wraz z innym działaczem PPS, późniejszym mężem Stanisławem Welclem/Wenclem (pierwszy wariant nazwiska jest spotykany w oryginalnych dokumentach, zapisanych w języku rosyjskim).

Przy przeszukaniu mieszkania 19.01.1907 r. znaleziono m.in. broszury i inne wydawnictwa PPS, a także ewidencję 17 pistoletów Browning, wydawanych partyjnym działaczom. Obydwoje zostali osadzeni w więzieniu w Piotrkowie. Po blisko roku od aresztowania zaniepokojona siostra Stanisława Welcla wystąpiła z zapytaniem o stan sprawy. Wedle informacji udzielonych w maju 1908 r. przez prokuratora Piotrkowskiego Sądu Okręgowego dochodzenie przedłużało się, ponieważ prowadzący nie znali języka polskiego i wszystkie czynności dochodzeniowo-śledcze musiały odbywać się z udziałem tłumacza, a ten nie zawsze był do dyspozycji z racji dużego obciążenia pracą. Pod koniec listopada 1908 r. Józefa Franiasz została przeniesiona do warszawskiego więzienia, przy czym w zachowanym  wpisie do więziennej księgi przyjęć pod nr 539 i datą 27.11.1908 r. figuruje jako robotnica fabryczna. W dokumentacji zesłańczej natomiast została przedstawiona jako panna pozostająca na utrzymaniu rodziców. Wyrok w jej sprawie wydał  Warszawski Wojenny Sąd Okręgowy 13.11.1908 r. Została skierowana na zesłanie 07.02.1909 r. wraz z Kazimierą Gajewską, Marią Kamińską i Wandą Buczek. Na Syberię, choć do innej guberni, był zesłany również Stanisław Welcel/Wencel.

Rodzina Wenclów powróciła z Syberii do Zawiercia w 1923 r. Kilkanaście lat później, a dokładnie w 1938 r., działaczkę odznaczono Krzyżem Niepodległości. Dalsze jej  losy znane są ze wspomnień córki Ludwiki Stach-Pęczkowskiej i biogramów syna Stanisława Wencla (polskiego żołnierza, socjalisty, antykomunisty, dowódcy partyzanckiego ps. Świder, Twardy, Zatoka, 1913-1967), którzy narodzili się ze związku ze Stanisławem Wenclem (1880-1945). W czasie II wojny światowej Wenclowie wraz z synem i córkami działali w konspiracyjnym PPS Wolność-Równość-Niepodległość (WRN). Małżonkowie weszli w skład zawierciańskiego Komitetu Partii jako instruktorzy bojowi i techniki. Syn Stanisław Wencel był dowódcą oddziału bojowego PPS-WRN. Józefa Wencel została aresztowana przez Urząd Bezpieczeństwa w lipcu 1945 r. w związku z działalnością antykomunistyczną syna.

Zmarła po II wojnie światowej.

 

Kwestionariusz zesłanej:

Narodowość: polska

Wyznanie: rzymskokatolickie

Pochodzenie: mieszczańskie

Wiek: 23 lata

Data urodzenia: 1886 r.

Miejsce urodzenia / pochodzenia: Koniecpol lub Zawiercie, gub. piotrkowska

Zawód / źródło utrzymania: na utrzymaniu rodziców, są też informacje o pracy w fabryce

Wykształcenie: piśmienna bez znajomości j. rosyjskiego

Status: panna (później wyszła za mąż za współdziałacza partyjnego)

Dane członków rodziny: ojciec Ludwik, mąż Stanisław Welcel/Wencel, dzieci: Stanisław, Anna, Kamila, Ludwika

Przynależność partyjna: Polska Partia Socjalistyczna (PPS)

Sądzona przez Warszawski Wojenny Sąd Okręgowy z art. 102 k.k.

Wyrok: zesłanie na Syberię do guberni jenisejskiej – na osiedlenie

 

 

PLANSZA 4

Maria Aleksandra Kamińska, później Śmiarowska

Pochodziła z rodziny szlacheckiej, mającej swoje korzenie na Kresach. Urodziła się w Bobrujsku w 1876 r., przy czym dokładna data i imiona rodziców występują w dwóch wariantach. Jako miesiąc urodzenia podawany jest kwiecień lub czerwiec, matka nazywała się Julia z d. Sielużycka, ale pada również imię Józefa, zaś ojciec to Witalis, choć w dokumentach pojawia się też imię Witold. Z tego, co udało się ustalić, Witalis Kamiński wywodził się z Kamieńca Podolskiego, był pułkownikiem, zmarł w 1919 r.  w Warszawie w szpitalu PCK.

Z akt więzienno-śledczych wynika, że Maria Aleksandra Kamińska była spokrewniona „ze słynną Krahelską” – najprawdopodobniej z  Wandą Krahelską, która brała udział  w 1906 r. w głośnym zamachu na warszawskiego generał-gubernatora Gieorgija Skałona.

Nie wiadomo, kiedy rodzina przeniosła się do Warszawy, ani gdzie Maria Aleksandra Kamińska zdobywała wykształcenie, natomiast jest potwierdzone w „Urzędowym spisie lekarzy, lekarzy dentystów (…)” z 1939 r., że dyplom uzyskała w 1897 r. Była dentystką. Mieszkała przy ul. Chmielnej 25 m. 16. Została zatrzymana za przynależność do PPS-Lewicy. Podczas przeszukania mieszkania w nocy z 16 na 17.04.1909 r. odnaleziono proklamacje, broszury PPS i inne nielegalne wydawnictwa: „Górnik”, „Łodzianin”, „Robotnik”, „Czerwony Sztandar”, „Na barykady”, program Polskiego Związku Równouprawnienia Kobiet. Dochodzenie dotyczyło jej i Bronisławy Zalewskiej – pracownicy fabryki Labor w Warszawie.

Już po aresztowaniu Maria Aleksandra Kamińska wyszła za mąż za Eugeniusza Śmiarowskiego (1878-1932), który występował przed sądami w obronie rewolucjonistów i więźniów politycznych z ramienia Koła Obrońców Politycznych, powołanego przez Stanisława Patka (prawnika, późniejszego dyplomatę, ministra spraw zagranicznych oraz senatora IV i V kadencji w II RP, 1866-1944). Najprawdopodobniej Eugeniusz Śmiarowski poznał Marię właśnie w sądzie. Ślub zawarli 17/30.10.1909 r. w parafii św. Krzyża w Warszawie. Z odnalezionego aktu małżeństwa  wynika, że jednym ze świadków był sam Stanisław Patek.

Kobieta opuściła więzienie 23.05.1909 r. dzięki wpłacie 1000 rubli kaucji przez Eugeniusza Śmiarowskiego. W 1911 r. figuruje w więziennej księdze przyjęć jako Maria Aleksandra Śmiarowska, żona adwokata. Wpis nr 40 z 19.01.1911 r. zaświadcza, że w tym dniu trafiła do Warszawskiego Więzienia Żeńskiego, tzw. Serbii, na mocy wyroku Senatu Rządzącego z 28.09.1910 r. Uwolniono ją 19.04.1911 r. po odbyciu 3-miesięcznej kary.

Informacje o wdowie po Eugeniuszu Śmiarowskim jako o starej, schorowanej i niewidomej kobiecie, żyjącej samotnie przy ul. Smolnej w Warszawie, pojawiają się w „Dziennikach czasu wojny” Zofii Nałkowskiej w zakresie roku 1944.  Końcowy zapis o niej  datowany jest na dzień 10.08.1944 r., kiedy pisarka wspomina o zrujnowanej stolicy, spalonych dzielnicach, w tym o ulicy Smolnej z mieszkaniem Śmiarowskiej.

Ostatni zapis w materiałach archiwalnych w odniesieniu do Marii Aleksandry Śmiarowskiej został odnaleziony w książce meldunkowej dla ul. Smolnej 14 na karcie dotyczącej lokalu nr 1, co potwierdza, że mieszkała tam jeszcze w I połowie lat 40-tych XX w. W powojennym „Spisie ludności miasta stołecznego Warszawy”, sporządzonym 15.05.1945 r., nie ma danych dotyczących lokalu nr 1, wśród osób zamieszkałych w tym budynku nie występuje Maria Aleksandra Śmiarowska z d. Kamińska. Nie są znane okoliczności jej śmierci.

 

Kwestionariusz aresztowanej:

Narodowość: polska

Wyznanie: rzymskokatolickie

Pochodzenie: szlacheckie

Wiek: 32-33 lata

Data urodzenia: 17/18.06.1876 r. lub 18.04.1876 r.

Miejsce urodzenia / pochodzenia: Bobrujsk w gub. mińskiej (obecnie Białoruś)

Zawód / źródło utrzymania: dentystka

Wykształcenie: miała dyplom lekarza dentysty, znała j. rosyjski

Status: po aresztowaniu wyszła za mąż

Dane członków rodziny: ojciec Witalis, matka Julia z d. Sielużycka, brat Antoni, mąż Eugeniusz Feliks Stanisław Śmiarowski (adwokat), kuzynka Krahelska

Przynależność partyjna: Polska Partia Socjalistyczna „Lewica” (PPS-Lewica)

Sądzona przez: Senat Rządzący z art. 132 k.k.

Wyrok: 3 miesiące więzienia

 

PLANSZA 5

Antonina Uziemblina/Uziembło/Uziębło, z d. Karczewska, ps. Antuz

W dokumentacji więzienno-śledczej są podawane różne wersje w zakresie miejsca pochodzenia Antoniny Uziembło, w tym Poznań, Rawa Mazowiecka, wskazywano nawet związki z gubernią wołyńską. Natomiast jako data urodzenia pojawia się 12.06.1869 r. Jednak zgodnie z prowadzoną w parafii Zaniemyśl księgą ochrzczonych (Liber baptisatorum) przyszła na świat 12.10.1866 r. jako córka małżonków Karczewskich, tj. Ludwika i Józefy z d. Kozłowskiej, w rodzinnym majątku Czarnotki. Potwierdzają to również późniejsze dokumenty i kwestionariusze, wypełniane w okresie międzywojennym.

Po śmierci Ludwika Karczewskiego w majątku pozostała wdowa wraz z kilkorgiem dzieci, a na początku XX w. Czarnotki zostały sprzedane. Antonina Karczewska wyszła za mąż za Kazimierza Uziembłę, który był sędzią śledczym przy Sądzie Okręgowym w Piotrkowie, ale dość wcześnie owdowiała. W Warszawie zamieszkała z synem i córką przy ul. Twardej 15 (inne jej warszawskie adresy na przestrzeni lat to: ul. Smolna 32, ul. Podskarbińska 8).

W aktach zachowała się oficjalna prośba Ewy Uziembło do władz więziennych o zgodę na uczestnictwo w jej ślubie matki, która została aresztowana za swą działalność w PPS.

Antonina Uziembło pracowała w drukarni na ul. Foksal oraz – podobnie jak zatrzymana w tym samym czasie Stanisława Wanda Paulina Krasuska – w składzie literatury i broni na ul. Grzybowskiej 6 w Warszawie, którego głównym organizatorem był spowinowacony z nią Józef Uziembło, działający we  Frakcji Rewolucyjnej PPS. Adam Uziembło, również działacz PPS, wspominał, że jego stryjenka „ta szlachcianka z krwi i kości, urodzona i wychowana we dworze, dźwigając wszelkiego rodzaju transporty nielegalszczyzny (nie jakieś głupie parę rewolwerów) po prostu rozchorowała się z nadmiaru fizycznego wysiłku, a pomimo choroby jeszcze zrywała się, by wykonać to, co uważała za konieczne”.

Taką postawę i wierność przekonaniom zachowała także w więzieniu, gdzie brała udział w demonstracjach i protestach, mimo surowych konsekwencji, jakie za to ponosiła. Była ukarana nawet karcerem. Została uznana za jedną z najaktywniejszych uczestniczek buntu, który wybuchł w listopadzie 1907 r. przeciw przebudowom więzienia, zaostrzaniu rygoru więziennego i pogarszającym się w związku z tym warunkom bytowym. Właśnie w celi, wktórej przebywała, rozpoczęła się demonstracja z okazji 1 maja 1907 r.

Nie bez znaczenia jest fakt, że została zapamiętana przez inne współwięźniarki i działaczki, które przywoływały jej osobę w swoich wspomnieniach. Poza tym została wymieniona w różnych  publikacjach dotyczących więzienia, ruchu rewolucyjnego, czy też socjalistycznego, m.in.: w opracowaniu historyka Adama Próchnika „Kobieta w polskim ruchu socjalistycznym”, książce „Pawiak. Więzienie polityczne 1880-1915” dr. Andrzeja Ossibach-Budzyńskiego, czy też wspomnieniach Marii Paszkowskiej „1 maja 1907 r. na Serbii”.

Aktywnością i zaangażowaniem wykazywała się  także w późniejszych latach. W 1919 r. wraz z Heleną Sujkowską – bardzo bliską znajomą Aleksandry Piłsudskiej, poparła odezwę PPS, domagającą się zrównania płac kobiet i mężczyzn, zakazania istnienia domów publicznych i jednocześnie zniesienia reglamentacji prostytucji oraz likwidacji przepisów upośledzających prawne położenie kobiet w Polsce.Bywała w Belwederze na zaproszenia Aleksandry Piłsudskiej. W towarzystwie zasłynęła z układania pasjansa, nazywanego od jej nazwiska „Uziemblina”, który stał się jednym z ulubionych pasjansów Marszałka.

Była aktywna także zawodowo. Po śmierci męża musiała pracować na utrzymanie swoje i dzieci, imając się różnych zajęć. W czasie aresztowania prowadziła sklep. Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę pracowała jako referentka w Ministerstwie Pracy i Opieki Społecznej. Za swoją działalność Antonina Uziembło została uhonorowana w dwudziestoleciu międzywojennym m.in. orderem Odrodzenia Polski i Krzyżem Niepodległości.

Zmarła 10.02.1953 r. w Warszawie.

 

Kwestionariusz zesłanej:

Narodowość: polska

Wyznanie: rzymskokatolickie

Pochodzenie: szlacheckie

Wiek: 41 lat (podano 40 lat)

Data urodzenia: 12.10.1866 r. (podawano 12.06.1869 r.)

Miejsce urodzenia / pochodzenia: majątek Czarnotki w gub. piotrkowskiej (podawano również Poznań, Rawę Mazowiecką)

Zawód / źródło utrzymania: prowadzenie sklepu z winami

Wykształcenie: piśmienna ze znajomością j. rosyjskiego, ukończyła prywatną pensję średniego szczebla w Poznaniu

Status: wdowa

Dane członków rodziny: mąż Kazimierz (w czasie aresztowania żony nie żył), ojciec  Ludwik (w czasie aresztowania córki nie żył), matka Józefa z d. Kozłowska (68 lat), córka Ewa (20 lat), syn Włodzimierz (19 lat), bracia: Włodzimierz (48 lat), Józef (36 lat), siostry: Konstancja, Wiesława (45 lat), Maria (40 lat), Celina (43 lata)

Przynależność partyjna: Polska Partia Socjalistyczna (PPS)

Sądzona przez: Warszawski Wojenny Sąd Okręgowy z art. 126 k.k.

Wyrok: zesłanie na Syberię do guberni jenisejskiej – na osiedlenie

 

PLANSZA 6

Franciszka Marianna Gutowska

Urodziła się w Warszawie jako córka małżonków Gutowskich, tj. Franciszka i Antoniny z d. Metlerskiej, w dniu 19.06./01.07.1889 r. Tak wynika z odszukanego aktu urodzenia, natomiast w dokumentach więzienno-śledczych pojawia się również data 01.07.1891 r.

Franciszka raz jest przedstawiana jako mieszczanka, a innym razem jako chłopka. O skali zamieszania w tym zakresie może świadczyć fakt, że brana była pod uwagę i sprawdzana w toku śledztwa nawet przynależność Gutowskiej do stanu szlacheckiego. Jednak podana w akcie urodzenia profesja jej ojca czyni bardziej prawdopodobną wersję, że wywodziła się z niższych warstw społecznych. Na swoje utrzymanie zarabiała jako szwaczka w  warszawskiej pracowni „Kote” przy ul. Piwnej 13, natomiast mieszkała wraz z owdowiałą matką przy ul. Nowomiejskiej 13 m. 35 w Warszawie.

Została aresztowana 14.12.1910 r. w mieszkaniu ojca innej działaczki Zofii Muszkat, pod adresem Wspólna 39. Podczas przeszukania znaleziono zaadresowaną na nią dużą kopertę z ryciną Matki Bożej w oprawie, pod którą był ukryty rękopis w języku polskim, stanowiący materiał do wydrukowania w nr 180 „Czerwonego Sztandaru”, tj. gazecie będącej partyjnym organem SDKPiL. Przesyłka pocztowa zawierała informację, że rycina jest podarunkiem od ciotki z Krakowa. Początkowo zatrzymana zeznała, że bardzo się zdziwiła, ponieważ do tej pory nie otrzymywała podarunków od ciotki, przebywającej w krakowskim klasztorze. Później przyznała, że została uprzedzona o nadejściu na jej adres przesyłki z Krakowa, którą miała niezwłocznie przekazać dalej, ale – jak twierdziła – nic nie wiedziała o ukrytym w niej rękopisie.

W odróżnieniu od Zofii Muszkat, którą określono jako aktywną działaczkę SDKPiL, Franciszkę Gutowską uznawano za osobę sympatyzującą z partią, która zgodziła się wyświadczyć przysługę i pośredniczyć w przekazaniu przesyłki z Krakowa. Mimo to ją również ukarano pozbawieniem wszelkich praw i zesłaniem na wieczne osiedlenie na Syberii.

Zanim związała się z SDKPiL, Gutowska należała do Narodowego Związku Robotniczego i z tego powodu już wcześniej – w 1909 r. – była aresztowana i trafiła do więzienia przy ul. Spokojnej. Tam właśnie spotkała pierwszy raz Zofię Muszkat. Ta poświeciła jej sporo miejsca w swoich wspomnieniach  „Lata wielkich bojów”, które wydała już pod nazwiskiem męża jako Zofia Dzierżyńska.

Przedstawiając swoje wrażenia po poznaniu Franciszki napisała, że ta „młoda dziewczyna, szwaczka z jakiejś pracowni bielizny (…) ciągle płakała, była zupełnie nie uświadomiona politycznie. Zabrałam się do zaagitowania jej. Później została ona członkiem SDKPiL”. Przyczyn aresztowania w 1910 r. upatrywała w niedoświadczeniu Gutowskiej i nieprzestrzeganiu konspiracyjnych zasad dotyczących dostarczenia przesyłki, co naraziło partię na szkody i przysporzyło im obu kłopotów. Jednak – jak stwierdziła Dzierżyńska – „na śledztwie Franka zachowała się bardzo dobrze”. Autorka wspomnień opisała ich późniejszy pobyt w więzieniu, gdzie spotykały inne działaczki (m.in. Marię Grzelak, Władysławę Guzowską z SDKPiL), wzajemne wspieranie się, dzielenie jednej celi, szykowanie z pomocą Gutowskiej wyprawki dla dziecka, którego Zofia oczekiwała z Feliksem Dzierżyńskim, wspólną rozprawę sądową oraz przygotowania do zesłania, w tym przerabianie – przy wykorzystaniu umiejętności krawieckich Gutowskiej – otrzymanej odzieży i wszywanie w ubrania pieniędzy.

Zgodnie z relacją Dzierżyńskiej Franciszka Gutowska i jej matka „przyjęły wyrok z rozpaczą”. Tym większą, że dziewczyna była chora: pluła krwią, zdiagnozowano u niej gruźlicę, miała także coraz poważniejsze problemy na tle nerwowym. W marcu 1912 r. obie skazane działaczki zostały odesłane do guberni irkuckiej, na Syberii je rozdzielono. Z opublikowanych  wspomnień Zofii wynika, że po tym, jak zbiegła z zesłania, przyczyniła się do zorganizowania ucieczki Gutowskiej. Ta przedostała się do Krakowa i zamieszkała właśnie u Zofii.

Dalsze losy Franciszki znane są jedynie ze wspomnień Dzierżyńskiej: „Po rozpoczęciu się wojny w roku 1914 i wkroczeniu do Zagłębia Dąbrowskiego wojsk austriacko-niemieckich Franka przeniosła się do Zagłębia, gdzie po pewnym czasie wyszła za mąż. W latach 30-tych zmarła w Warszawie na cukrzycę”.

 

Kwestionariusz zesłanej:

Narodowość: polska

Wyznanie: rzymskokatolickie

Pochodzenie: mieszczańskie lub chłopskie, ewentualnie szlacheckie

Wiek: 22-23 lata

Data urodzenia: 19.06/01.07.1889 r. (podawano również 01.07.1891 r.)

Miejsce urodzenia / pochodzenia: Warszawa

Zawód / źródło utrzymania: szwaczka bielizny

Wykształcenie: ledwo piśmienna ze znajomością j. rosyjskiego

Status: panna

Dane członków rodziny: ojciec Franciszek (zmarły w 1900 r. w wieku 39 lat), matka Antonina z d. Metlerska, bracia: Albin Gabriel, Feliks Izydor oraz Kazimierz (nie występują w dokumentacji więzienno-śledczej, ani zesłańczej)

Przynależność partyjna: Socjaldemokracja Królestwa Polskiego i Litwy (SDKPiL)

Sądzona przez: Warszawską Izbę Sądową z art. 102 k.k.

Wyrok: zesłanie na Syberię do guberni irkuckiej – na osiedlenie

 

PLANSZA 7

Chawa Pasternak

Zgodnie z odszukanym aktem urodzenia przyszła na świat 20.12.1886 r. w osadzie Nur w guberni łomżyńskiej, jako córka krawca Hersza Pasternaka i jego żony Pesi z d. Sobol. Zajmowała się krawiectwem, tak jak jej ojciec i brat.

Działała w Żydowskiej Organizacji PPS. Inne źródła wymieniały Chawę Pasternak jako osobę związaną z ruchem anarchistycznym, więc albo doszło w jej przypadku do ewolucji poglądów i zmian ideowych w działalności, albo chodziło o inną osobę i była to zbieżność danych, która mogła  wyniknąć z różnych powodów.

Nie sposób wykluczyć, że działały osoby o bardzo zbliżonych, ale jednak nieidentycznych personaliach. Niektóre archiwalia zawierają bowiem informacje o Chawie Pasternak z guberni łomżyńskiej, pracującej jako modystka lub szwaczka, przy czym ta kobieta nosiła drugie imię Sura/Sara i miała ojca Szmula. Według agenturalnych ustaleń wpierw była anarchistką o pseudonimie Żeńka, a później działała w Wojenno-Rewolucyjnej Organizacji (WRO) pod tym samym pseudonimem „i pod jej adresem Żeńki Bruk odbywały się spotkania konspiracyjne”.

Oprócz wymienionych rozbieżności w personaliach, są też niezgodności chronologiczne, ponieważ przedstawiane są inne daty aresztowania. Ponadto w  ruchu anarchistycznym występowała osoba pod pseudonimem Żeńka, która nazywała się Eugenia Bruk, co budzi dodatkowe wątpliwości w zakresie podanych  informacji.

Należy też wziąć pod uwagę, że kobiety świadomie myliły tropy na potrzeby swej działalności, zapożyczając dane i  ukrywając się pod innymi tożsamościami. To powodowało zamieszanie oraz błędne informacje nie tylko w raportach szpicli, ale i w dokumentacji śledczej, czy zesłańczej. Tak mogło być i w tym przypadku. Trudno dziś ustalić ponad wszelką wątpliwość stan faktyczny ze względu na niejasności w zachowanych aktach, upływ czasu i brak wystarczająco wiarygodnych materiałów źródłowych.

Wiadomo, że Chawa Pasternak, w odniesieniu do której zachowała się więzienno-śledcza i zesłańcza dokumentacja, została obwiniona o prowadzenie w 1907 r. przestępczej działalności. Przy zatrzymaniu i przeszukaniu znaleziono w jej mieszkaniu przy ul. Wroniej 13 nielegalne broszury i inne wydawnictwa, w tym „Robotnika”, materiały i blankiety świadczące o zbieraniu funduszy na partię oraz dokument tożsamości na nazwisko Szai Dawidowa Kosowera.

W czasie osadzenia w Warszawskim Więzieniu Żeńskim, zwanym Serbią, była jedną z najaktywniejszych więźniarek politycznych, które wznieciły w listopadzie 1907 r. bunt przeciwko przebudowom więzienia i montowaniu dodatkowych krat, zaostrzaniu rygoru więziennego przez władze i pogarszającym się w związku z tym warunkom bytowym. Spotkały ją za to surowe konsekwencje z karcerem włącznie. Nie udało się ustalić jej dalszych losów po otrzymaniu wyroku.

 

Kwestionariusz zesłanej:

Narodowość: żydowska

Wyznanie: mojżeszowe

Pochodzenie: mieszczańskie

Wiek: 21 lat (podano 23 lata)

Data urodzenia: 20.12.1886 r.

Miejsce urodzenia / pochodzenia: osada Nur w gub. łomżyńskiej

Zawód / źródło utrzymania: krawcowa

Wykształcenie: niepiśmienna, mówiła w j. rosyjskim z błędami

Status: panna

Dane członków rodziny: ojciec Hersz (ok. 40-42 lata), matka Pesia z d. Sobol (ok. 35 lat), brat Mojsze, siostry: Szejndla i Chaja

Przynależność partyjna: Żydowska Organizacja Polskiej Partii Socjalistycznej (Ż.O. PPS)

Sądzona przez: Warszawski Okręgowy Sąd Wojenny z art. 126 k.k.

Wyrok: zesłanie na Syberię do guberni jenisejskiej – na osiedlenie

 

PLANSZA 8

Zofia Pisarewska

Nic nie wiadomo o rodzinie, z jakiej pochodziła Zofia Pisarewska, jej nazwisko rodowe pozostaje nieznane, podobnie jak dokładna data i miejsce urodzenia. W dokumencie sporządzonym w guberni warszawskiej  w odniesieniu do niej jako osoby skazanej na zesłanie jest wpisana narodowość rosyjska, a w nawiasie małoruska. To określenie związane z pochodzącą z XIV w. historyczną nazwą Małorosja (Mała Ruś), która była używana dla nazwania południowo-zachodniej Rusi, czyli ziem obecnej Ukrainy.

W zachowanych aktach figuruje tylko pod nazwiskiem Pisarewska jako żona Eugeniusza Pisarewskiego – studenta o szlacheckim pochodzeniu, wywodzącego się z rodziny osiadłej w powiecie chorolskim w guberni połtawskiej.

Małżonkowie byli działaczami WRO, powołanej przez Socjaldemokrację Królestwa Polskiego i Litwy (SDKPiL) wspólnie z Socjaldemokratyczną Partią Robotniczą Rosji (SDPRR). Podstawowym zadaniem WRO była agitacja rewolucyjna i socjalistyczna w szeregach żołnierzy. Jesienią 1905 r. carska policja wpadła na trop warszawskiej organizacji. Podczas pierwszych aresztowań aktywistów 15.11.1905 r. Pisarewskich zatrzymano. Zofia, podobnie jak jej mąż, została oskarżona o prowadzenie przestępczych działań (do 02.11.1905 r.) i uznana za winną. W aktach więzienno-śledczych zachowały się podania Eugeniusza, który występował, jak podkreślał, w imieniu nie tylko swoim, ale również żony i innych zesłanych, z pisemnymi wnioskami i zapytaniami dotyczącymi warunków odbywania drogi na zesłanie, w tym zabrania rzeczy osobistych i możliwości udania się na Syberię we własnej odzieży.

Nazwisko Pisarewskiej jest wymienione przez współwięźniarkę z Serbii Halinę Kruszewską we wspomnieniach zatytułowanych „Życie i muzyka więzienia (1906-1907)”. Według dokumentacji zesłańczej na Syberię została odesłana razem z Chają Flatto i potem ślad się po niej urywa.

 

Kwestionariusz zesłanej:

Narodowość: rosyjska (ukraińska)

Wyznanie: prawosławne

Pochodzenie: ?

Wiek: ok. 21 lat (podano 25 lat)

Data urodzenia: 1885 r.

Miejsce urodzenia / pochodzenia: ?

Zawód / źródło utrzymania: nauczycielka

Wykształcenie: piśmienna ze znajomością j. rosyjskiego, ukończyła gimnazjum w Chorolu (obecnie Ukraina)

Status: mężatka

Dane członków rodziny: mąż Eugeniusz Pisarewski (24 lata)

Przynależność partyjna: Wojskowo-Rewolucyjna Organizacja (WRO)

Sądzona przez: Warszawski Wojenny Sąd Okręgowy  z art. 131 k.k.

Wyrok: zesłanie na Syberię do guberni tobolskiej – na osiedlenie

 

Maria Czekajska

Maria Czekajska była zaangażowana w działalność konspiracyjną, podobnie jak jej siostra Wanda (ps. Wanda Biała, ok. 1887-1912). Przez pewien czas działały razem w Zagłębiu Dąbrowskim, co potwierdzają różne źródła m.in. książka Dionizji Wawrzykowskiej-Wierciochowej „Nie po kwiatach los je prowadził”.

Obie zostały więźniarkami politycznymi Serbii – Warszawskiego Więzienia Żeńskiego. Trafiły tam w tym samym dniu, 17.05.1909 r., jak wynika z wpisów (nr 221 dotyczy Wandy, nr 222 dotyczy Marii), które zachowały się w więziennej księdze przyjęć.

Były sądzone w tym samym czasie przez Warszawski Wojenny Sąd Okręgowy. Otrzymały różne wyroki. Wandę skazano na 4 lata katorgi, ale później zamieniono tę karę na 1 rok i 8 miesięcy więzienia. Natomiast Maria, oskarżona o prowadzenie w 1907 r. przestępczej działalności i uznana za winną, została skazana na zesłanie i osiedlenie w guberni jenisejskiej. Wyrok zatwierdził sam generał Gieorgij Skałon 27.04.1909 r. Na Syberię została odesłana 01.06.1909 r.

W odniesieniu do Marii Czekajskiej zachowała się dokumentacja sporządzana w guberni warszawskiej dla każdej osoby skazanej na zesłanie, która stanowi podstawowe archiwalne źródło danych w jej przypadku, jednak brakuje tam informacji o przynależności partyjnej skazanej. Najprawdopodobniej należała do tej samej partii co siostra, która wstąpiła do PPS-Lewicy. Nic więcej nie udało się ustalić w zakresie wcześniejszego życia i działalności Marii, ani jej późniejszych losów. Wiadomo, że Wanda zmarła młodo – w 1912 r. w Warszawie po długiej chorobie spowodowanej ciężkimi przejściami więziennymi, natomiast miejsce i data śmierci Marii nie są znane.

 

Kwestionariusz zesłanej:

Narodowość: polska

Wyznanie: luterańskie

Pochodzenie: mieszczańskie

Wiek: 25 lat

Data urodzenia: 11.02.1884 r.

Miejsce urodzenia / pochodzenia: Warszawa

Zawód / źródło utrzymania: bibliotekarka

Wykształcenie: piśmienna ze znajomością j. rosyjskiego, ukończyła progimnazjum

Status: panna

 

Dane członków rodziny: ojciec Bronisław, siostra Wanda

Przynależność partyjna: najprawdopodobniej Polska Partia Socjalistyczna (PPS)

Sądzona przez: Warszawski Wojenny Sąd Okręgowy z art. 102 k.k.

Wyrok: zesłanie na Syberię do guberni jenisejskiej – na osiedlenie

1 https://jedynka.polskieradio.pl/artykul/3020208,udzial-polek-w-wojnie-polskobolszewickiej-i-bitwie-warszawskiej (dostęp 21.07.2023 r.)

2 „Białostoccy anarchiści 1903-1908″ w oryginale: „Anarquistas de Bialystok, 1903-1908”, 2009, pod redakcją naukową dr Aleksandra Łaniewskiego, WORD+MOIST PRESS VOLUME 5, 2021-2022, str. 124-125

 

MObywatelCyfryzacja KPRMFundacja Widzialni

Strona została opracowana w ramach projektu Polska Akademia Dostępności realizowanego przez Fundację Widzialni i Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji

 

Skip to content