|
|
|
W
XIX w. patriotycznie nastawieni mieszkańcy Warszawy znaleźli odpowiedź na zminimalizowanie
przez rosyjskiego zaborcę znaczenia herbu dawnej stolicy. Syrenka częściej
niż niegdyś zaczęła pojawiać się w życiu codziennym miasta, będąc popularnym
motywem architektonicznym, zdobniczym, umieszczanym jako zdobienie gmachów,
bram, wodotrysków, wejść na miejskie targowiska oraz do hal targowych,
mostowych filarów. Doczekała się pierwszego pomnika w 1855 r., dłuta
Konstantego Hegla, ustawionego na Rynku Staromiejskim. Po wielokrotnej zmianie
miejsca ustawienia, m.in. Konstantego Klubie Sportowym "Syrena" na Solcu, w Centralnym
Parku Kultury na Powiślu, na murach obronnych Starego Miasta, pomnik ten wreszcie
znowu stanął na Staromiejskim Rynku. Motyw syrenki wykorzystywano też w malarstwie
(Wojciech Gerson).
Syrenka znajdowała również częste zastosowanie
w symbolice przemysłu oraz cechów warszawskich, a jej wizerunek umieszczano
na znakach handlowych wielu stołecznych firm. Motywu syrenki używały liczne
przedsiębiorstwa, jak warszawskie tramwaje oraz miejskie służby, np. straż
pożarna. Jej postać widniała na okładkach książek (znak syrenki znajdujemy
także na starodrukach z XVII w.), okolicznościowych medalach, żetonach, a w
XX w. zaczęła pojawiać się na pocztówkach.
Stojący obecnie na Wybrzeżu Kościuszkowskim pomnik Syreny
dłuta Ludwiki Kraskowskiej-Nitschowej, znalazł się tam w 1939 r. Modelką była
młoda poetka Krystyna Krahelska, która zginęła w powstaniu warszawskim.
Pomnik ocalał od zniszczeń wojennych, będąc już we wrześniu 1944 r. na pierwszej
linii frontu.
|
|